Kolejny miesiąc za nami, czas na krótką recenzję kolejnych przetestowanych produktów, które znalazły się w majowym Be Glossy.
Cashmere, rozświetlający puder w kulkach.
Cena: 31,90zł za 20g
Spośród trzech wariantów tego produktu trafiła mi się wersja rozświetlająca i prawdopodobnie to był najlepszy traf, chociaż i ona nie jest pozbawiona mankamentów. Największym są drobinki, które nie są mocno zmielone i jest ich dość sporo, co sprawia, że nakładając rozświetlacz łatwo można przesadzić i skończyć z kulą dyskotekową na twarzy. Jednak kiedy nałożymy bardzo niewielką ilość wygląda całkiem ładnie, mimo że nie daje mojego ulubionego efektu tafli. Dodatkowa informacja dla tych, którzy podejrzewali kradzież części kuleczek ze swojego opakowania:) lub, że po prostu dostali niepełne opakowanie. Tak! Tego produktu naprawdę jest tak niewiele w środku. Pewnie dlatego, że gdyby było go więcej prędzej by się zepsuł, rozsypał, wyparował niż zdążyłybyśmy go zużyć.
SP Wella, olejek do włosów.
Cena: 71zł. za 100ml
Kolejny produkt tak niepozorny i najmniejszy z całego pudełka, okazał się moim ulubieńcem. Olejek, już w bardzo małej ilości, świetnie działa na moje włosy. Nawilża je, odżywia i pięknie wygładza, a przy tym nie obciąża. Dodatkowo ma przyjemny zapach i jest bardzo wydajny.
Playboy, balsam do ciała.
Cena: 14,99 za 250ml
Balsam łączy w sobie kilka zalet, dzięki którym idealnie mógłby sprawdzić się podczas ciepłych miesięcy, ale także kilka wad, które niestety dyskwalifikują go z walki o miano najlepszego balsamu na lato. Zacznijmy od plusów. Po nałożeniu szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i fajnie nawilża, chociaż niezbyt mocno. Niestety, pomimo zalet balsam traci na wartości już po otwarciu, kiedy w nozdrza uderza intensywny, słodki, waniliowy, bardzo mdły zapach, kompletnie nienadający się na upalne, a nawet ciepłe dni. Formuła i działanie idealne na lato, zapach totalnie zimowy.
Yoskine, przeciwzmarszczkowy płyn micelarny.
Cena: 30zł za 200ml
Płyn micelarny to drugi w kolejności produkt z którego jestem zadowolona. Dokładnie i szybko zmywa makijaż, oczyszcza skórę, nie podrażnia, nie szczypie w oczy i do tego ma przyjemny zapach.
It's SKIN, rozświetlająca maska do twarzy w płachcie.
Cena: 9zł za 22g
Lubię tego typu maski, bez paprania, wklepywania, zmywania, szybko i bez problemów. Tę maskę również wygodnie się nakładało, dobrze trzymała się na twarzy i była mocno nasączona. Jednak po ściągnięciu, wklepaniu resztek produktu, które zostały na skórze, bardzo szybko się wchłonęła i nie pozostał po niej żaden ślad, ani w postaci nawilżenia, ani rozjaśnienia, czyli tego co obiecywał producent. A szkoda, bo zapowiadało się nieźle.
GOT2BE, nabłyszczający lakier do stylizacji.
Cena: 19,99 za 200ml
Tego typu kosmetyków do włosów czyli lakierów, nabłyszczaczy, pianek, itp. używam bardzo rzadko, na większe okazje. Ten również nie znajdzie u mnie miejsca w codziennym zastosowaniu, mimo tego, że nie jest to mocny lakier, powiedziałabym nawet, że to rodzaj lekkiego nabłyszczającego spreju. Jego plusem jest również świeży zapach mango oraz to, że nadaje włosom zdrowego połysku. Jego skład pozostawia jednak wiele do życzenia i częste stosowanie może źle działać na moje włosy. Od czasu do czasu, na większe wyjścia: TAK, na co dzień, do częstego stosowania: NIE
Podsumowując, majowe pudełko nie było najlepszym jakie do tej pory miałam, na kilku produktach nieco się zawiodłam, ale znalazłam również takie, które przypadły mi do gustu.
Ja już zabieram się za testowanie nowych kosmetyków, a w tym miesiącu jest co testować. Czerwcowe pudełko to aż 8! produktów, których jestem bardzo ciekawa i co do których mam duże oczekiwania.
kurde, nie stosowałam nic z tego co tu opisałaś i tak się zastanawiałam czy za mało testuję nowe produkty, czy po prostu omijam je nieświadomie na półkach sklepowych... ale z kolei uwielbiam wody toaletowe playboy dla mężczyzn, wszystkie pachną niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńCool products!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other ?
Kisses,
Emily from PTT
Kurcze... juz kilkakrotnie zastanawiałam się nad zamówieniem pudełka i za każdym razem powstrzymuje mnie to, że z wielu produktów skorzystam tylko raz i okażą się niewypałem. Na majowe pudełko narzeka wiele dziewczyn, co znów odsuwa mnie od złożenia zamówienia.Z kolei czerwcowe wydaje się być ciekawe. I tak w kółko :-)
OdpowiedzUsuńYoskine i GO2BE bardzo dobre produkty moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuń