Dziś mam dla Was recenzję kosmetyków z czerwcowego Be Glossy. W tym pudełeczku znalazłam aż 8 produktów i muszę przyznać, że było to jedno z najlepszych pudełek jakie do tej pory otrzymałam, nie tylko ze względu na ilość, ale także na jakość. Każdy kosmetyk przypadł mi do gustu, a kilka z nich zostało moimi nowymi perełkami.
Absolute New York, baza pod cienie
Cena: 20zł za 7,9g
Baza sprawdza się bardzo dobrze, z łatwością rozprowadza się na powiece i wyrównuje kolor skóry. Po jej użyciu cienie trzymają się zdecydowanie dłużej i nie wchodzą w załamania. Małym minusem jest to, że ze względu na rzadką konsystencje bazy, trzeba chwileczkę odczekać aż utrwali się na powiece.
Baza sprawdza się bardzo dobrze, z łatwością rozprowadza się na powiece i wyrównuje kolor skóry. Po jej użyciu cienie trzymają się zdecydowanie dłużej i nie wchodzą w załamania. Małym minusem jest to, że ze względu na rzadką konsystencje bazy, trzeba chwileczkę odczekać aż utrwali się na powiece.
Kamill, krem do rąk i paznokci
Cena: 7,99 za 100ml
Ze względu na to, że obecnie posiadam dwa dobre kremy do rąk ten oddałam w dobre ręce :)
Używałam go jednak jakiś czas temu i pamiętam, że byłam z niego zadowolona. Dodatkowym plusem miniaturki jest możliwość wrzucenia do torebki lub zabrania na wakacje i nie zajmie nam dużo miejsca.
Pierre Rene, błyszczyk Chic Gloss
Cena: 11,99 zł za 7ml
Kilka miesięcy temu w pudełku Glossybox znalazłam lakier tej marki, o pięknym kolorze jednak z fatalną aplikacją i trwałością. Kiedy zobaczyłam ten błyszczyk byłam sceptycznie nastawiona, bo i owszem kolor znów bardzo mi się spodobał, ale w użyciu również mógł okazać się niewypałem. Stało się jednak inaczej, kosmetyk świetnie się nakłada, nadaje ustom subtelny kolor i blask, a dzięki żelowej formule usta wydają się większe. Błyszczyk jest dość lepki, dlatego tym, którzy tego nie lubią może się nie spodobać, mi to osobiście nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, bo dzięki temu dłużej utrzymuje się na ustach.
Benefit Cosmetics, They're Red! Mascara
Cena: 119zł za 8,5g
Producent obiecuje wiele, że maskara wydłuża, podkręca i pogrubia oraz podnosi i rozdziela rzęsy. Polemizowałabym jedynie z pogrubieniem, ale akurat na tym najmniej mi zależy. Reszta sama prawda! Pięknie rozczesuje rzęsy, wydłuża, delikatnie je podnosi i podkręca. Dodatkowo nie osypuje się i jest bardzo trwały. Dla mnie tusz idealny. Bardzo się cieszę, że znalazł się w pudełku i mogłam go przetestować, bo ze względu na cenę pewnie mocno zastanawiałabym się nad zakupem.
Clarena, kawiorowy wyszczuplający balsam do ciała
Cena: 55zł za 200ml
Co do efektów wyszczuplających to nie mogę się wypowiedzieć:). Balsam jest jednak przyjemnym kosmetykiem na lato. Ma lekką konsystencję, przyjemny zapach, szybko się wchłania, a nawilżenie jest w sam raz na ciepłe miesiące.
Cena: 55zł za 200ml
Co do efektów wyszczuplających to nie mogę się wypowiedzieć:). Balsam jest jednak przyjemnym kosmetykiem na lato. Ma lekką konsystencję, przyjemny zapach, szybko się wchłania, a nawilżenie jest w sam raz na ciepłe miesiące.
La roche-Posay, fluid do twarzy SPF 50
Cena: 70zł za 50ml
Próbka była minimalna, ale już po pierwszym użyciu można stwierdzić, że produkt jest całkiem niezły. Dobrze chroni twarz przed słońcem, a to podstawa. Dodatkowo jest bezbarwny i nie bieli skóry, tak jak inne tego typu produkty.
Sumita Beauty, cień do powiek w kredce
Cena: 54zł za 2.4g
Cień do powiek w kredce to największe zaskoczenie i ulubieniec tego pudełka. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do takiej formuły, jednak aplikacja okazała się bardzo łatwa. Kolor jest piękny, idealny na lato, utrzymuje się cały dzień, bez rolowania i zbierania się w załamaniu. Cień od pierwszego użycia stał się moją podstawą w makijażu oka i zapewne będzie królował tego lata.
Olay, Total Effrcts Krem CC
Cena: 44,99 za 50 ml
Zawsze w ciepłe miesiące zamieniam podkład na lekki krem BB lub CC. Ten w przypadku mojej prawie bezproblemowej cery spisuje się bardzo dobrze. Nie tylko jest lekki i ładnie wyrównuje koloryt skóry, ale dodatkowo nawilża. Łatwo i przyjemnie się rozprowadza, ładnie pachnie, nie zapycha i utrzymuje się wystarczająco długo. Jak dla mnie idealny na lato!
O widze tą słynną mascare, jest rewelacyjna, i super produkty, fajnie że zrobiłas recenzje ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Super recenzja, też mam to pudełko (moje pierwsze!) i mega mi się spodobało. Tu możesz znaleźć moją recenzję:
OdpowiedzUsuńhttp://fringiela.blogspot.com/2014/06/glossy-box.html
cień do powiek w kredce- mój fenomen ♥
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com
Pozdrawiamy i życzymy miłych testów :)
OdpowiedzUsuńoh uwielbiam ten krem z filtrem! <3
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Same perełki :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie ta maskara to zbawienie i najlepsza na rynku :)
OdpowiedzUsuńxxo