Karnawał powoli dobiega końca, ale jego najważniejsze dni i kulminacja "świata na opak" dopiero przed nami. W Brazylii ostatnie próby szkół samby przed paradą i walką o miano tej najlepszej. W Wenecji "lot anioła" oznajmił, że to już ostatnia chwila na przygotowanie maski, za którą będzie można się skryć podczas ulicznych zabaw. Nowy Orlean nie pozostaje w tyle ze swoimi hucznymi balami i paradami podczas święta Madi Gras. W Hiszpanii karnawał to również święto zwierząt i to one odgrywają wówczas najważniejszą rolę. Niemcy, Belgia i Szwajcaria od wieków celebrują karnawałowe święto w tradycyjny sposób, z oryginalnymi zwyczajami i strojami.
W Polsce po tradycyjnych, barwnych i hucznych zapustach, pełnych przebierańców i wyjątkowych obyczajów zostały jedynie wspomnienia i pączki w Tłusty Czwartek i tylko w nielicznych miejscach można spotkać celebrację regionalnych karnawałowych zwyczajów. Kuligi. organizowane z wielkim rozmachem, będące polską formą parady, stanowiły nie tylko wyjątkową zabawę, ale także pokaz strojów uczestników, bogato zdobionych sań i pięknie przystrojonych koni. Kuligi i inne ostatkowe zwyczaje zamieniliśmy niestety na sztywne bale, imprezy w klubach lub domówki, a szkoda, bo w tym przypadku to co dawne, tradycyjne i staropolskie wydaje się być bardziej ciekawe i wyjątkowe.
A czy u Was obchodzi się ostatki w dawnym wydaniu?
dress: Must Be My, heels: New Look
Świetny strój na ostatki, mega wysokie buty <3
OdpowiedzUsuńNie "ostatkowałam" nigdy po staropolsku z kuligami, ale byłam kiedyś na kuligu i było świetnie. Więc może gdy za rok będzie więcej śniegu, czemu nie? ;)
Faktycznie, nie słyszałam, żeby ktoś w okolicy obchodził tradycyjnie ostatki. Ale w zasadzie przyzwyczaiłam się do tego jak jest, bo nie pamiętam, że było inaczej... Przepięknie wyglądasz! ♥ W czerwieni Ci do twarzy.
OdpowiedzUsuńTak, będziemy z moim K obchodzić dzisiaj ostatki, robimy domówkę ;)
OdpowiedzUsuńKochana, ta sukienka bardzo do Ciebie pasuje i jest prześliczna!
Pozdrawiam, :)
Śliczna sukienka , i ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz
Bardzo ładnie wyglądasz ,pasuje CI czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
jaka dżaga, mała czerwona + czarne szpilki zawsze w dobrym stylu! ale ja bym się w takich butach chyba zabiła :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka ;-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za baskinkami ale marzy mi sięczerwona rozkloszowana suienka :-) ja ostatki spedzam w pracy wiec o strojeniu się mogłam zapomnieć
OdpowiedzUsuńU mnie ostatki w ciepłych kapciach z kubkiem zielonej herbaty:):) Może w przyszłym roku bardziej hucznie???:)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, fantastycznie wyglądasz:)
super sukieneczka!:)
OdpowiedzUsuń<3
fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńsukienka wspaniała <3
OdpowiedzUsuńChętnie wybrałabym się na kulig ale kurcze nawet aura nie sprzyja. Chyba nie tylko my zapomnieliśmy o zwyczajach ale zima także;) Pięknie wyglądasz. Sukienka jest niesamowicie kobieca i pięknie podkreśla wszystkie atuty sylwetki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja ;) Przepieknie ci w czerwieni :))
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka! Bardzo podobają mi się twoje okulary, dodają charakteru całej stylizacji :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwow!! buty są mega wysokie ale świetne!!:D faktycznie ślicznie Ci w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka, dobrze Ci w czerwonym:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas nie ma zwyczaju przebrań na karnawał. Akurat mam okazję być obecnie w kraju, w którym karnawał jest świętowany. Na kilka dni ludzie zapominają o normalnym życiu by całkowicie móc się porwać karnawałowemu szaleństwu :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący tekst. Nawet nie myslalam że polskim zwyczajem karnawałowym były kuligi. Szkoda że nie przetrwały do naszych czasów. Może to wina klimatu, który się ociepla?
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w czerwieni..:)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, niesamowity kolor :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz sukienka mega ;) zapraszam do siebie patyskaa.blogspot.be
OdpowiedzUsuńfajna sukienka ! i masz przepiękne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
caaaudiaaac.blogspot.com
wspaniała sukienka i pasuje do Ciebie
OdpowiedzUsuńZazdroszczę sukienki :) Cudowna :)
OdpowiedzUsuń