Już kiedyś tutaj pisałam, że gdyby kilka lat temu ktoś próbował wbić mnie w białe spodnie broniłabym się i zapierała rękami i nogami, bardziej nogami. Z pewnością dlatego, że wówczas w mojej szafie królowały czerń, granat, szarość, czerń, mrok i jeszcze raz czerń, no może z małymi wyjątkami, ale głównie były to ciemne kolory. Od bieli trzymałam się z daleka głównie ze względu na "klimaty", ale ten kolor wydawał mi się również jakiś taki nijaki i okropnie niepraktyczny. Z czasem kolor biały wraz z innymi "zakazanymi" rzeczami powoli zaczęły wślizgiwać się do mojej szafy, a obiekcje wobec niego praktycznie zniknęły. Owszem białe spodnie nie nadają się na jesienno-zimową pluchę, ale za to latem są świetną alternatywą dla jeansów i pasują prawie do wszystkiego i na każdą okazję. Dlatego dzisiaj mam dla Was nie jedną, a cztery stylizacje, w których główną rolę grają właśnie spodnie w białym kolorze. Koniecznie napiszcie co o nich sądzicie i która wersja Wam się podoba.
Categories
środa, 22 lipca 2015
środa, 8 lipca 2015
MY MONTHS | MAY JUNE
Kolejne dwa miesiące za nami. Jak dla mnie te najbliższe mogłyby trwać i trwać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)