poniedziałek, 23 lutego 2015

BE GLOSSY | STYCZEŃ 2015


 Zapraszam na małą recenzję kilku nowości, które pojawiły się w styczniowym beGlossy.
Zaczynamy od najlepszych!

 Organique, cukrowa pianka peelingująca do ciała
Cena: 19,90zł za 100ml
Organique powoli staje się jedną z moich ulubionych marek, każdy kolejny kosmetyk to strzał w dziesiątkę. Nie dość, że mają świetne działanie, to jeszcze ich wygląd, konsystencja i zapach są idealne. Cukrowy peeling pachnie i wygląda tak, że ma się ochotę go zjeść. Kosmetyk bardzo dobrze rozprowadza się zarówno na sucho, jak i na mokro, jest wydajny i bardzo przyjemny w użyciu. Skóra po nim jest oczyszczona i miła w dotyku. Szkoda jedynie, że zapach utrzymuje się na skórze bardzo krótko.

 
Cztery poru roku, przyspieszacz wysychania lakieru
Cena: 9,90zł za 15ml
Duże i pozytywne zaskoczenie. Przyspieszacz wysychania lakieru, dzięki pepitce,  jest bardzo wygodny i szybki w użyciu, oraz niezwykle wydajny. A co najważniejsze skuteczny! Może 60 sekund (które obiecuje nam producent) jest lekko przesadzone, ale lakier naprawdę wysycha bardzo szybko. Dodatkowo cena, w porównaniu do innych tego typu produktów, jest bardzo atrakcyjna.

 
Pierre Rene, lakier do paznokci
Cena: 11,99zł za 11ml
Lakier ma bardzo ładny kolor, idealny na wiosnę. Łatwo się go aplikuje, dwie warstwy wystarczą, aby uzyskać bardzo dobre krycie. Długo się utrzymuje.

 Uriage, krem do twarzy Hyseac Mat
Cena: ok. 45zł za 40ml
Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, jest dość rzadka i lekka, ale wchłania się błyskawicznie. Bardzo dobry krem na dzień, nawilżający i wygładzający. Jest jednak minus, krem ma również redukować błyszczenie, ale ci którzy oczekują dobrego matowienia cery niestety, moim zdaniem, zawiodą się.

 D'olive, mydło do ciała i włosów-100% oliwa z oliwek
Cena: 10zł za 150g
Chciałoby się napisać: mydło jak mydło. Plus za naturalny skład i o ile do mycia ciała jest całkiem niezłe, pozostawia skórę delikatną i przyjemną w dotyku, to już do włosów raczej się nie nadaje, przynajmniej w moim wypadku. Mydło słabo się pieni, dlatego trudno mi go równomiernie rozprowadzić na moich gęstych i długich włosach, wymaga to sporo czasu i wysiłku, a efekty są mizerne. Włosy są słabo nawilżone, wręcz matowe i szorstkie, do tego nieprzyjemny zapach utrzymuje się na włosach bardzo długo. Zdecydowanie mydło wykorzystam jedynie do ciała.

Postquam, konturówka do ust
Cena: ok. 30zł za 4g.
Kredka jest miękka i z łatwością maluje się nią usta. Niestety to co u mnie ją dyskwalifikuje to kolor - ciemny brąz, w moim przypadku kompletnie nietrafiony. Dlatego kredka powędrowała do kogoś innego.


6 komentarzy: