Jeśli zaglądaliście na mojego bloga wcześniej, to zapewne pamiętacie (albo i nie) jak pisałam, że zimą najważniejsze dla mnie to wygoda i ciepło. Jakiś czas temu wspomniałam również, że zaopatrzyłam się w kilka sportowych bluz, których do tej pory nie było za wiele w mojej szafie, a właściwie wcale, nie licząc tych "domowych", sporo za dużych:). To był strzał w dziesiątkę, wygoda i ciepło to ich główne atuty i śmigam w nich prawie codziennie, porzucając na ich rzecz ukochane kardigany.
jacket: Bershka | hoodie: Gap | jeans: second hand | boots, gloves: Primark
czwarte zdj jest MAGICZNE:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci śniegu :)
http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com/ Zapraszam jeśli Ci się podoba to zaobserwuj lub
skomentuj :) A na pewno się odwdzięczę :)
ŚNIEG! <3
OdpowiedzUsuńCudowna bluza ;)
No jasne, ciepło przede wszystkim! :) Gdzie Ty tyle śniegu złapałaś? :)
OdpowiedzUsuńFajna kurtka, świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńMasz świetną kurtkę:) Wspaniałych Świąt CI Życzę :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląd w zestawie z ta kurtka obserwujemy? http://patyskaa.blogspot.be/
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zimowe zdjęcia! Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na www.way2dress.blogspot.com
OdpowiedzUsuń