Ufff, jaki upał! Ale lubię to! Zdecydowanie wolę upał i jakoś go wytrzymuję, niż przeraźliwe zimno.
Sweterek założyłam na spacer tuż po burzy, świetnie się sprawdza na takie momenty, nie jest zbyt ciepły, ale na orzeźwiające powietrze w sam raz i jest przy tym niezwykle milutki:)
photos by sis
sweater: Stradivarius
shorts: sh
sneakers: Atmosphere
necklace, earrings: Opia
swietny marynarski sweterek! ale na upaly to chyba jest on za cieply :)
OdpowiedzUsuńxoxo
sweterek jest bardzo fajny ale na taką pogodę tzreba go schowac gleboko do szafy:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.justblackpearl.blogspot.com/
super sweterek!
OdpowiedzUsuńOwszem na upały się nie nadaje, ale tak jak piszę na chłodniejsze powietrze po burzy i wieczór przy grilu jest idealny.
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter , choć myślę że z podwiniętymi rękami wyglądałby korzystniej ; ))
OdpowiedzUsuńsweter ciekawy, podobają mi się rozszerzane rękawy (o ile dobrze widzę)
OdpowiedzUsuńFajny sweter :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się !:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz, zapraszam częściej;)