Marzec nie był wyjątkowym i inspirującym miesiącem. Głównym powodem jest pogoda, tak wiem znów się powtarzam i narzekam, ale to co się dzieje to jakiś armagedon. Z każdym następnym ponurym dniem tracę chęci na cokolwiek. Drugi powód to pisanie pracy magisterskiej, która zabiera mi większość czasu i nie pozwala nawet na najkrótszą książkę odbiegającą od tematu pracy czy jakiś relaksujący film, nie mówiąc już o przeglądaniu ulubionych blogów, z którymi jestem strasznie do tyłu.
Mam nadzieje, że kwiecień będzie i cieplejszy i ciekawszy!
Wielkanoc | Easter
Kilka nowości | Some a new stuff:
dress: Mohito
blazer, shirt, blouse : allegro.pl
dress, skirts: vinted.pl
Nowości w kosmetyczce | Some new cosmetics
świetne nowości:)
OdpowiedzUsuńMy także dużo oczekujemy od kwietnia:)
Pozdrawiamy i zapraszamy:)
legginsy z drugiego zdjęcia to mój faworyt! Mów szybko skąd są! :)
OdpowiedzUsuńNew Look:)
Usuńbardzo podoba mi się Twój szal w kratkę i nowa sukienka z mohito :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te leginsy czarno-białe! + uwielbiam kosmetyki playboy'a gdzie są dość tanie, a dobre i mają świetną mgiełkę do Ciała.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post alexzuro.blogspot.com :)
Pogoda faktycznie bardzo wpływa na... wszystko. Niemniej jednak Twój marzec podoba mi się, a zwłaszcza te legginsy w pacyfki :)
OdpowiedzUsuń